Interesującym zagadnieniem związanym z nieruchomościami, są preferencje rodaków. Mam tu konkretnie na myśli kwestię metrażu mieszkania. Sporo agencji nieruchomości i deweloperów zgodzi się z tym, że najszybciej jest sprzedać dwupokojowe mieszkanie o metrażu 50m2. kredyty pod zastaw
Ostatnio słychać jednak coraz wyraźniejsze głosy o tym, że te trendy za kilka, nawet paręnaście lat się zmienią. W efekcie ci, którzy kupili małe mieszkania będą stratni. Wiadomo - zasada popytu i podaży. Im mniejsza podaż i im większy popyt, tym wyższa cena. Z tego powodu dwupokojowe mieszkanie o metrażu około 48m2 w przeliczeniu na metr kwadratowy jest droższe, niż mieszczące się w tym samym bloku, chociażby siedemdziesięciometrowe.
Pytanie tylko, skąd wynikają takie preferencje? Sądzę, że głupotą byłoby zakładać, że Polacy wolą małe mieszkania. Nie wolą. Najzwyczajniej nie mają wyboru - na przy większym metrażu nie było możliwości zdobycia dopłaty z programu "RnS", trudniej także było zaciągnąć większy kredyt.
Cóż, te tendencje zbyt szybko nie ulegną zmianie, z tego powodu że banki wprowadzają coraz większe ograniczenia przy udzielaniu kredytów hipotecznych. W efekcie zdolność kredytowa się zmniejsza. Szansą są jeszcze przewidywane spadki cen. Jeśli mowa okredyty pod zastaw to wspomnę też o innych źródłach. Na temat kredyty pod zastaw to też niezłe info
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz