piątek, 18 stycznia 2013

Pierwsza pomoc

Wcześniej pisałem na swoim blogu na różne tematy. Tym razem chciałbym poruszyć tematykę kursy pierwszej pomocy. Zapraszam do przeczytania nowego wpisu. nauka pierwszej pomocy

Pozostając w głównym temacie pierwszej pomocy, dobrze jest przypomnieć sobie kilka obowiązujących reguł. Najważniejszym elementem jest skontrolowanie funkcji życiowych. Musimy wiedzieć, czy poszkodowany oddycha, sprawdzić jego puls, i w jakim jest ogólnie stanie. Kluczowe znaczenie ma to, czy ofiara jest przytomna, czy nie. Gdy zachowała przytomność to będzie nam łatwiej. Teraz o czymś innym.

Sprawdzenie funkcji życiowych jest niezwykle istotne. Od tego zależą inne pozostałe czynności. Bezsprzecznie, koniecznie trzeba wezwać pogotowie. Ale kiedy należy to zrobić, to sprawa dyskusyjna. To zabiera cenne sekundy, nawet minuty. Gdy poszkodowany nie oddycha, mamy cztery minuty na reanimację. Po tym czasie zachodzą nieodwracalne zmiany w mózgu na skutek niedotlenienia. Dlatego powinniśmy zachować zimną krew i sprawnie podjąć decyzję. Oprócz tego chciałbym napisać także o:

Wszyscy teoretycznie wiemy, o co chodzi z pierwszą pomocą. Wiele grup zawodowych powinno mieć zaliczony kurs - przynajmniej w teorii. Do takich grup zaliczają się m.in. kierowcy, nauczyciele, czy też mundurowi. Ale powszechnie wiemy - wypadki mają miejsce wszędzie, z tego powodu warto czasami inwestując w samorozwój, zastanowić się nad ukończeniem kursu pierwszej pomocy. Nie poniesiemy wysokich kosztów, a zalety mogą się okazać wręcz bezcenne. Podobnie wygląda kwestia sprawy, którą zaraz poruszę.

I w sumie to tyle jeśli chodzi o kursy pierwszej pomocy, podam jeszcze źródła i odnośniki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz