Po wprowadzeniu w poprzedniej notce, zaczynam cykl o
językach sztucznych. Na początek opiszę w skrócie języki elfów
stworzone przez założyciela gatunku fantasy - J.R.R Tolkiena. Każdy fan
"Władcy Pierścieni" doskonale wie o czym będzie ta notka :). czeski wrocław
Przede wszystkim - twórca najprawdopodobniej najpopularniejszej na świecie trylogii fantasy, opracował de facto dwa "elfickie" - Quenyę i Sindarin. Każdy z nich jest skonstruowany na innej strukturze języka istniejącego. Sindarinu używają elfy z Beleriandu, i jest on oparty na schemacie języka walijskiego.
Z Quenyą - Starodawną Mową - rzecz ma się nieco inaczej. Tolkien rozpoczął pracę nad tą odmianą w 1915 roku. W odróżnieniu od Sindarinu, quenya opiera się na strukturze gramatycznej języka łacińskiego i fińskiego. W brzmieniu podobno ma nawiązywać do starożytnej greki.
Obie odmiany mają swoją historię. Zasadniczo Sindarin wywodzi się z Quenyi, ale podlega pewnym ewolucjom.
Mimo, iż Tolkien spędził dużo czasu nad tymi językami, nie stworzył słownika, ani nie opisał gramatyki, co nieco komplikuje zainteresowanym zgłębienie tematu.
Dlatego powstała tzw. neoquenya - czyli język opierający się na wszelkich materiałach pozostawionych przez Tolkiena, który uzupełniono o słownik i gramatykę. W internecie można znaleźć mnóstwo informacji i artykułów o tym języku, dla bardziej fanatycznych fanów jest także dostępny kurs :).
czeski wrocław też jest ciekawie opisany temat Jeśli mowa o czeski wrocław to wspomnę też o innych źródłach. Podobny temat również czeski wrocław czeski wrocław też jest ciekawie opisany temat
Przede wszystkim - twórca najprawdopodobniej najpopularniejszej na świecie trylogii fantasy, opracował de facto dwa "elfickie" - Quenyę i Sindarin. Każdy z nich jest skonstruowany na innej strukturze języka istniejącego. Sindarinu używają elfy z Beleriandu, i jest on oparty na schemacie języka walijskiego.
Z Quenyą - Starodawną Mową - rzecz ma się nieco inaczej. Tolkien rozpoczął pracę nad tą odmianą w 1915 roku. W odróżnieniu od Sindarinu, quenya opiera się na strukturze gramatycznej języka łacińskiego i fińskiego. W brzmieniu podobno ma nawiązywać do starożytnej greki.
Obie odmiany mają swoją historię. Zasadniczo Sindarin wywodzi się z Quenyi, ale podlega pewnym ewolucjom.
Mimo, iż Tolkien spędził dużo czasu nad tymi językami, nie stworzył słownika, ani nie opisał gramatyki, co nieco komplikuje zainteresowanym zgłębienie tematu.
Dlatego powstała tzw. neoquenya - czyli język opierający się na wszelkich materiałach pozostawionych przez Tolkiena, który uzupełniono o słownik i gramatykę. W internecie można znaleźć mnóstwo informacji i artykułów o tym języku, dla bardziej fanatycznych fanów jest także dostępny kurs :).
czeski wrocław też jest ciekawie opisany temat Jeśli mowa o czeski wrocław to wspomnę też o innych źródłach. Podobny temat również czeski wrocław czeski wrocław też jest ciekawie opisany temat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz